Ostatnio rzadko gościły u mnie pomadki nawilżające. Taka byłam 'oszczędna', że żal było mi poświęcić parę złotych na mały niezbędnik. Czasem sama się sobie dziwię. Ale póki co (ciekawe na jak długo) pozbyłam się tej wstrętnej cechy. Nie zanosi się na to, bym miała żałować...
Kolejne zakupy, nowy drobiazg. Pielęgnację twarzy, dzięki maseczkom, mam załatwioną na co najmniej miesiąc (z racji, że moje lenistwo nie pozwoli mi nawet na to, żeby użyć raz w tygodniu - 2 miesiące :'). W sumie, jedynie moje usta mogą czuć się trochę pokrzywdzone, więc tym razem postanowiłam zrobić coś.. dla nich.
Ostatnio odwiedzając wasze blogi, dość często natykałam się na nowe pomadki nawilżające od Maybelline. Zdaję sobie sprawę, że głośno o nich praktycznie wszędzie, ale jeszcze nie tu (czuję się zacofana). Z tej racji skusiłam się na ten produkt i czuję się zobowiązana podzielić się z wami moją skromną opinią na jego temat.
Muszę przyznać, że pomadki są warte swojej ceny i całego zainteresowania wokół nich. Ich wygląd z początku skojarzył mi się dość 'dziecinnie' (panna K. i te jej porównania..), z drugiej strony wakacyjne ubarwienie przyciąga swoją oryginalnością, a przecież o to właśnie wszystkim chodzi.
Pomadka różni się trochę od innych, bo prócz właściwości nawilżających (według wielu - dość miernych), pozostawia na ustach jeden z wybranych kolorów. Nie jest on zbyt intensywny, raczej półprzezroczysty, ale w końcu po to są wszystkie pozostałe cudeńka. Poza tym całkiem ładnie pachnie, w przypadku 'Cherry me' (wcale nikt się nie domyśla..) - wiśniowo.
Jako typowy produkt do pielęgnacji, 'Baby Lips' nie są dobrym rozwiązaniem. Natomiast świetnie nadają się jako dodatek do codziennych wyjść, jeśli chcemy zachować zdrowy wygląd ust przez cały dzień. Producent zapewnia, że pomadka utrzymuje się 8 godzin - nie wiem ile w tym prawdy, bo już po godzinie czuję potrzebę powtórnego użycia. Mimo wszystko jestem skłonna zakupić jeszcze jedną sztukę, tym razem trochę bardziej stonowaną, jednak wcale mi się nie spieszy.
Jakie są wasze odczucia co do tego sposobu pielęgnacji od Maybelline?
Skusiłyście się już na tę pomadkę? A może macie takie zamiary?
Jakie produkty polecacie do pielęgnacji ust?
Tak z innej beczki, mogę się już nazywać uczennicą liceum na profilu bio-medycznym, która nijak nie ma zamiaru mieć czegokolwiek wspólnego z medycyną. Witam w moim paradoksalnym świecie.
Pomadka różni się trochę od innych, bo prócz właściwości nawilżających (według wielu - dość miernych), pozostawia na ustach jeden z wybranych kolorów. Nie jest on zbyt intensywny, raczej półprzezroczysty, ale w końcu po to są wszystkie pozostałe cudeńka. Poza tym całkiem ładnie pachnie, w przypadku 'Cherry me' (wcale nikt się nie domyśla..) - wiśniowo.
Jako typowy produkt do pielęgnacji, 'Baby Lips' nie są dobrym rozwiązaniem. Natomiast świetnie nadają się jako dodatek do codziennych wyjść, jeśli chcemy zachować zdrowy wygląd ust przez cały dzień. Producent zapewnia, że pomadka utrzymuje się 8 godzin - nie wiem ile w tym prawdy, bo już po godzinie czuję potrzebę powtórnego użycia. Mimo wszystko jestem skłonna zakupić jeszcze jedną sztukę, tym razem trochę bardziej stonowaną, jednak wcale mi się nie spieszy.
Ogólna ocena - 3.0 ★★★☆☆
Jakie są wasze odczucia co do tego sposobu pielęgnacji od Maybelline?
Skusiłyście się już na tę pomadkę? A może macie takie zamiary?
Jakie produkty polecacie do pielęgnacji ust?
Tak z innej beczki, mogę się już nazywać uczennicą liceum na profilu bio-medycznym, która nijak nie ma zamiaru mieć czegokolwiek wspólnego z medycyną. Witam w moim paradoksalnym świecie.
Kiedy czytałam recenzję dziewczyn na swoich blogach, bardzo ją chwaliły ;o Aż jestem w szoku, chyba samajutro się wybiorę po nią do sklepu i przetestuję :)
OdpowiedzUsuńTak przy okazji zapraszam do siebie na blog.
+Obserwuję :)
www.eliza-zdybel.blogspot.com
Wiele osób chwali ją jako ciekawy gadżet, natomiast ostatnio spotykałam się z wieloma opiniami, że nie spełnia dobrze tej podstawowej roli - nawilżenia. Czytałam też, że podkreśla suche skórki. Ja nie mam przesuszonych ust, więc tego nie zaobserwowałam. W każdym razie, ile ludzi tyle opinii :) U mnie się jako-tako sprawdza.
UsuńDziękuję, również obserwuję ;)
Ostatnio miałam je w ręce w jednej z drogerii,ale tak samo jak Ty przyszła myśl " nie za dziecinne?" no i odłożyłam.. ale kocham wszystko co pachnie, więc być może przy następnej okazji się skuszę i kupię , w końcu nie wydam na nią milionów :D
OdpowiedzUsuńNaszym zdaniem Cherry me ma świetny zapach, ale kolor słaby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
thehauntedway.blogspot.com
ja nie używam żadnych szminek ani błyszczyków tylko truskawkową pomadkę od nivei xd daje ładny kolor i nawilża :D więc się tobie troszkę dziwie :D
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy? ;3 pisz u mnie :D mojaszalonaopinia-anett.blogspot.com
Szczerze mówiąc nie lubię mieć pomadki na ustach : D . Pozdrawiam i życzę miłego dnia !
OdpowiedzUsuń+ Obserwacja ? , daj znać u mnie : lublins.blogspot.com .
ja lubię BABY LIPSCTICK
OdpowiedzUsuńfashionable-sophie.blogspot.com
Ja mogę się nazwać licealistką, profil biol - chem jednak nie mam pojęcia co chcę robić w przyszłości :) Pozdrawiam ;) http://alexbloggerka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, żeby jakaś blogerka oceniła tą pomadkę tylko na 3. Według mnie to kolejna moda, a nie nic lepszego.
OdpowiedzUsuńJest całkiem dobra według mnie :) Sama wolę waniliowy carmex i takie małe kremiki z oriflame.
OdpowiedzUsuńWspólna obserwacja? Daj znać :D
lawendoweciasteczko.blogspot.com
Obserwuję ;)
UsuńNie używałam, ale podobno jest świetna :D
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Nie słyszałam o nich. Nie używam mazideł do ust xD
OdpowiedzUsuńJa używam do pielęgnacji ust pamadek z Bebe, jak dla mnie są świetne :) Poza tym uwielbiam szminki, mam rewelacyjną z Rimmela, ma piękny odcień ciemnego różu i świetnie nawilża i bosko pachnie :)
OdpowiedzUsuńJa mam niebieską , polecam te pomadki :**
OdpowiedzUsuńobserwuję,mogę liczyć na wzajemność? :)
katie-about-katie.blogspot.com
ja póki co używam błyszczyków z beauty rush i bardzo polecam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://variouseverything.blogspot.com
Mnie Baby Lips zachwyciła tylko swoim wyglądem i zapachem :))
OdpowiedzUsuńwww.fotoinigi.blogspot.com
Ja kocham pomadki wszystkie Baby Lips. Szkoda tylko, że w Polsce sprzedawane są tylko te podstawowe kolory.
OdpowiedzUsuńhttp://madameselene.blogspot.com/
Baby Lips to moja ulubiona pomadka do ust :D
OdpowiedzUsuńhttp://gruszka-aguszka.blogspot.com/
Cena Kusi do zakupu :)
OdpowiedzUsuńDodaję do Obserwacji, mogę liczyć na rewanż ?
zapraszam www.jlw-lifestyle.blogspot.com
wszyscy to wpróbowali, tylko nie ja xd hahah
OdpowiedzUsuńmogłabyś poklikać w linki pod tym postem : http://www.4ever-souril.blogspot.com/2014/07/przeglad-z-sheinside.html ? z góry dziękuję :) :*
Mam Baby Lips tylko że różową. Osobiście polecam ci balsam miodowy z avonu, bardzo dobrze nawilża usta ;)
OdpowiedzUsuńhttp://truefriendsjw.blogspot.com/
również używam Baby Lips, ale niebieską. Chwalę sobie ją, nie mogę narzekać, bo są gorsze produkty na naszym polskim rynku
OdpowiedzUsuńhttp://klepart.blogspot.com/
Całkiem mnie przekonałaś do spróbowania tej Baby lips, świetny post. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój pierwszy filmik na ytb- https://www.youtube.com/watch?v=gqAnaeBSgyY W zamian poklikam Ci,gdzie tylko będziesz chcieć. Proszę zostaw komentarz, łapkę w górę i subskrybuj. Na pewno się odwdzięczę :) Z góry Dziękuję Ci serdecznie. www.nathaliabajger.blogspot.com
Tak jest z wieloma pomadkami,że maja sie utrzymywac do 8 godzin, a po godzinie usta już są suche.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog,dziękuję za odwiedziny,obserwuje (55) i liczę na rewwanż z twojej strony :) CLICK
OdpowiedzUsuńu każdego teraz tą pomadkę widuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) od dawna zastanawiałam się czy zainwestować pieniądze w którąś z tych pomadek. Dzięki za dobrą recenzję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania nowego wpisu i obserwowania mojego bloga: http://onlyforbeauty.blogspot.com/
Z chęcią zaobserwuję ;)
Świetny post, w ostatnim czasie również kupiłam sobie pomadkę z Baby Lips, ja mam akurat zapach bardzo świeży bo miętowo limonkowy, nie ma on żadnego odcienia tylko rozświetla usta świetne rozwiązanie na codzienny makijaż. <3
OdpowiedzUsuńZapraszam, zajrzyj do mnie jak ci się spodoba zaobserwuj ;3
http://blog-na-ktorego-nikt-nie-zaglada.blogspot.com/
Genialny post, tez bardzo lubię babylips , mam aż 2 pomadki ... ;) zgadzam się z tb ze są warte swojej ceny;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.bela-bloog.blogspot.com
Ciekawa recenzja :) Planuję przy najbliższych zakupach nabyć te pomadkę :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://nellanellstyle.blogspot.com/
Mam wersję brzoskwiniową :D mimo, że niekoniecznie mnie zachwyciła bardzo często po nią sięgam :)
OdpowiedzUsuńMam tą samą wersje i nie jestem pod wielkim wrażeniem ale ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż
http://stay-forget.blogspot.com/
Uwielbiam Baby Lips, mam wlasnie ta i jeszcze kawowa :)
OdpowiedzUsuń+Zachecam do wzajemniej obserwacji, dopiero co zaczynam i bardzo mi na tym zalezy. Daj znac, czy obserwujemy wzajemnie. :)
Ja lubię tą pomadkę, ale szału nie ma, muszę przyznać :)
OdpowiedzUsuń3maj się cieplutko ^^
Jeżeli ci się spodoba zaobserwuj.
http://moda-ma-zasady.blogspot.com/
dobra recenzja! :) sama muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńmnie ona kusi od dawna,ale pozostanę przy swojej z avonu :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.exality.pl/
Uwielbiam tą pomadkę <3
OdpowiedzUsuńObserwuję i miło mi będzie jeśli ty zrobisz to samo. Czekam :)
http://baatmaaan.blogspot.com
Miałam ochotę na jakąś wersję tych pomadek, ale ostatecznie się nie skusiłam, bo jak widać są bardzo przeciętne :/
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię tą pomadkę ;)
OdpowiedzUsuńDziękujeee za komentarz u mnie !;)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych wakacji !
ally-alia.blogspot.com
Ciekawe jakby u mnie się sprawdzała ta pomadka. Muszę koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ps. Gratulacje dostania się na profil bio-med. Ja czekam na wyniki rekrutacji, ale odnośnie uczelni na studia :)
Mam taką od dawna i jest ok :)
OdpowiedzUsuńhttp://1011xx.blogspot.com
widziałam ją w swoim polo markecie, teraz do ust używam maści z witaminą a
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńobs=obs? zacznij, a na poewno się odwdzięczę :)
http://dreamsstation.blogspot.com/
wszyscy ostatnio je używają ;o ja lubię nivee :)
OdpowiedzUsuńpatrycja-paulinaa.blogspot.com-KLIK
interesująca recenzja:)
OdpowiedzUsuńcałkowicie się z tobą zgadzam:)
Pozdrawiam♥
http://young-life-and-fashion.blogspot.com/
Pomadki z nivea są najlepsze. :)
OdpowiedzUsuńja już obserwuję, czekam na rewanż z Twojej strony www.raspberryandhair.blogspot.com
Kocham takie blogi jak twój!
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?
ladygabon.blogspot.com
Z tej serii mam dwie pomadki, różową i fioletową, baardzo je lubię i używam na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
świetna pomadka :)
OdpowiedzUsuńhttp://locastrica.blogspot.com/
Bardzo dobry blog .:* Kliknełabyś w banner Sheinside w bocznym pasku na moim blogu? . Blog :http://julcze-blog.blogspot.com/ . Ja odwdzięczę sie obserwacją lub tym samym. <3
OdpowiedzUsuńJa mam taką baby lips tylko że różową. Pink punch:)
OdpowiedzUsuńChoć chciałabym taką sobie kupić. :)
magiczna-moda.blogspot.com
Fajny i ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na uczciwy rewanż :)
Nigdy nie dałam się przekonać do tych pojadę, sama nie wiem czemu :) pozostaję wierna balsamom do ust. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńPowakacjom się i szaleć trzeba, póki można! Bezpiecznych i spokojnych Ci tych wakacji życzę :) Będę tu zaglądać, ja już Cię obserwuję. Koniecznie :) eleeyn.blogspot.com pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawy blog ,udanych wakacji :) zapraszam do mnie ----> móg blog click
OdpowiedzUsuńsłyszałam dużo o tej pomadce , pomadka jak pomadka , a i jeszcze ta cena ...
OdpowiedzUsuńobserwuje od dawna
http://przed-obieektywem.blogspot.com/